UWAGA!
Jeżeli czytasz ten blog - daj znak!
Bo ja nie wiem dla kogo to piszę!
Dając komentarz wspierasz mnie i innych. A może dodasz się do obserwatorów?
Dziękuję! Julia ♥
środa, 31 sierpnia 2011
Badania nad zwierzętami 31 lipiec 2011r.
- Musimy sprawdzić czy zwierzęta są zdrowe - uśmiechnął się do mnie weterynarz i wyjął potrzebne sprzęty. Zaczął od Gafka i Łatka - kuców szetlandzkich
- Są zdrowe! - klepnął je po 20 minutach, a one zarżały jak by się cieszyły.
Pan niechętnie poszedł w kierunku nosorożca.
- Ta samica nic panu nie zrobi - powiedziałam.
- Jasne, jasne.
Ostrożnie do niej podszedł i znowu wyjął sprzęt. Jednak przy badaniu lekko zmarszczył brwi.
- Potrzebuje więcej snu. Jest strasznie wyczerpana.
- Ojej, tak.. - podeszłam do śmierdzącego terytoria i pogłaskałam Szarugę.
- Coś jeszcze?
- Nie, nie mamy jeszcze więcej zwierząt.
- Więc zawiadom mnie kiedy będą - ukłonił się kapelusikiem i zniknął w samochodzie.
W ręku została mi tylko taka kartka:
- Są zdrowe! - klepnął je po 20 minutach, a one zarżały jak by się cieszyły.
Pan niechętnie poszedł w kierunku nosorożca.
- Ta samica nic panu nie zrobi - powiedziałam.
- Jasne, jasne.
Ostrożnie do niej podszedł i znowu wyjął sprzęt. Jednak przy badaniu lekko zmarszczył brwi.
- Potrzebuje więcej snu. Jest strasznie wyczerpana.
- Ojej, tak.. - podeszłam do śmierdzącego terytoria i pogłaskałam Szarugę.
- Coś jeszcze?
- Nie, nie mamy jeszcze więcej zwierząt.
- Więc zawiadom mnie kiedy będą - ukłonił się kapelusikiem i zniknął w samochodzie.
W ręku została mi tylko taka kartka:
Nowy kuc szetlandzki! 31 sierpień 2011r.
Co: Kuc szetlandzki
Imię: Łatek
Płeć: Samiec
Wiek: 2 lata
Partner: brak
Maść: Jasno kasztanowaty
Wzrost: Około 85 cm.
Do: Kiedyś był w innym zoo, pasł się tylko na łące. Po przekazaniu go nam - robi to samo
Charakter: Łatek jest bardzo spokojny. Lubi co jakiś czas pobiegać po łące i nabierać znajomości z innymi kucami. Poprzedni właściciel uważał że za bardzo się rozpieścił i może mieć swoje zachcianki.
Je: Trawę. Trzeba mu 3 razy dziennie podawać wodę, w gorszę upały od 5 do 7.
Uwaga opiekunowie! Zachcianki i inne: Bywa leniwy. Czasami może być uparty, ale z reguły nic nikomu przez ten powód nie zrobi. Dawać mu rzadziej jedzenie, gdyż ciągle je trawę i zaczyna być otyły.
Kod wybiegu: hd8a6
Z notatnika dyrektora: Byłam bardzo podekscytowana gdy powiedzieli nam że za 2 tysiące sprzedają konia, mieszkańca zoo. Nie był im potrzebny. Ja właściwie szukałam samicy... Jednak powiedziałam: Trudno! Gafek zaprzyjaźnił się z Łatkiem, mimo że on od zabawy woli stać i jeść. Jest wielką atrakcją i wszystkie dzieci uważają go za najpiękniejszego!
Zdrowie: :Poprawne. Koń czuje się świetnie!
wtorek, 30 sierpnia 2011
Nosorożec 30 lipiec 2011
Co: Nosorożec
Imię: Szaruga
Płeć: Samica
Wiek: 3 lata
Partner: Brak
Maść: Strasznie ubrudzona błotem, ale jest... siwa.
Wzrost: Około 3, 1 - 3, 2m długości 1, 4 - 1, 7 wysokości
Charakter: Bywa leniwa, ale czasami złapie mega powera. Przyciąga uwagę zwiedzających. Często robi słodkie oczka by doprosić się o jedzenie. Bywa smutna, ale ogólnie często zbliża się do kąta klatki i się wygłupia. Lubi wylegiwać się na słońcu, ale lekki przymrozek jej nie przeszkadza.
Je: Około 50kg jedzenia dziennie. Ogólnie trawę, ale zje też drobne mięso i liście.
Uwaga opiekunowie! Zachcianki i inne: Jak na coś nie wa ochoty to uważajcie! Wtedy pomyśli że chcecie ją do czegoś zmusić i zaatakuje. Oczywiście bardzo lekko, nogą nie rogiem.
Kod wybiegu: 54k9h
Z notatnika dyrektora: Super zwierzę! Daliśmy Szarudze więcej miejsca. Jest zadowolona biomem. Błoto, trawa i piasek. Jak omawialiśmy samica jest bardzo spokojna, i woli spokój od zamieszania...Dzisiaj poszła do barierki i chyba zaczęła tańczyć! Spodziewałam się że bdz mniej energiczna, a jednak. Sytuacje przynajmniej raz dziennie się powtarzają. Jednak więcej dnia leży. Ciągle je! Opiekun Kellan ciągle jej coś przynosi. Nie boi się roga ;)
Zdrowie: Ten nosorożec potrzebuje więcej snu, ale ogólnie super.
Opiekun Kellan zatrudniony! 30 lipiec 2011r.
Pracuje: Opiekun
Imię: Kellan.
Płeć: Mężczyzna
Charakterystyka: Gruby, lubi żołnierskie ubrania, blondyn.
Kod pracownika: 5fgh8
Ulubione zwierzę: Żyrafa
Etap: Zaawansowany, ale jeszcze jednak musi się wiele uczyć... ;/
Z notatnika dyrektora: Lubi wyzwania. Często wchodzi do klatek i tam rozrabia. Jednak jest pozytywnie nastawiony, nie skrzywdził by nawet muchy. Jest wrażliwy, lubi rozmowy z innymi. Kocha opowiadać żarty. Jeżeli źle na kogoś patrzy, to nie znaczy to, co myśli ;pp
Bardzo go lubię. To chyba wszystko... Mam nadzieję że będzie dobrze opiekować się zwierzętami.
Tego samego dnia... 30 sierpień 2011
Co: Koń rasy kuc szetlandzki.
Imię: Gafek
Płeć: Samiec
Wiek: Rok i 11 miesięcy
Partner: brak
Maść: Łaciaty. Biel połączona z czernią.
Wzrost: zaledwie 85 cm.
Do: Konie nadają się do rekreacji, jako wierzchowiec dla dzieci i początkujących.
Charakter: Gafek lubi ludzi, szczególnie dzieci i opiekunów. Jest bardzo ciekawski i uwielbia jeść. Daje się głaskać, choć jeden raz ugryzł dyrektora zoo, Julię. Gdy jest mu zimno biega by się ocieplić, a gdy jest upał chroni się pod dachem schronienia.
Je: Trawę. Trzeba podawać mu wodę (lubi w metalowej, wielkiej misie), najwyżej siano.
Uwaga, opiekunowie! Zachcianki i inne: Metalowa misa z wodą, częste pieszczenie i czesanie jego grzywy. Nie groźny.
Kod wybiegu: 16lp5
Z notatnika dyrektora: Było nas stać na lepsze zwierzę, ale nie chciałam robić jakiegoś większego zamieszania. Kuc szetlandzki jest np. w zoo Gdańsk- Oliwa, to dlaczego nie może być tu? Kuc jest bardzo ładny i spokojny. Zastanawiamy się nad założeniem pomieszczenia, w którym dzieci mogły by jeździć na koniku. Za pewną opłatą oczywiście...
Zdrowie: Koń jest zdrowy.
30 sierpień 2011 - otwieram zoo!
- Zoo zostaje otworzone, pani Julio - mówi mi jakiś pan i otwiera bramę.
Teren był wielki. Wszędzie ładne płoty, trawa, początki chodników...
- Nie ma zwierząt - szybko powiedział widząc niesmak w moich oczach.
- Jasne, wiem! - zaśmiałam się - muszę zdobyć.
- Unia przesłała pieniądze - powiedział i wyjął z kieszeni grube banknoty.
- Ile?
- Tysiące... Szokująca suma. Lecz tylko na rzecz zoo!
- Jasne, jasne... - schowałam pieniądze do portfela.
"Teraz zacznie się przygoda!"- pomyślałam.
Oprócz brudnej roboty bdz też super kolekcjonowanie zwierząt i jakiś fajny rodzaj opieki. I dużo kasy pociągnę za wstęp... Znam się na zwierzętach. Animal Planet i nauka w wyższej szkole...
Spokojnie weszłam. Zaraz będę miała pierwsze zwierzę! Otworzyłam laptop i zaczęłam zamawiać pierwsze zwierzę...
Teren był wielki. Wszędzie ładne płoty, trawa, początki chodników...
- Nie ma zwierząt - szybko powiedział widząc niesmak w moich oczach.
- Jasne, wiem! - zaśmiałam się - muszę zdobyć.
- Unia przesłała pieniądze - powiedział i wyjął z kieszeni grube banknoty.
- Ile?
- Tysiące... Szokująca suma. Lecz tylko na rzecz zoo!
- Jasne, jasne... - schowałam pieniądze do portfela.
"Teraz zacznie się przygoda!"- pomyślałam.
Oprócz brudnej roboty bdz też super kolekcjonowanie zwierząt i jakiś fajny rodzaj opieki. I dużo kasy pociągnę za wstęp... Znam się na zwierzętach. Animal Planet i nauka w wyższej szkole...
Spokojnie weszłam. Zaraz będę miała pierwsze zwierzę! Otworzyłam laptop i zaczęłam zamawiać pierwsze zwierzę...
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)


